Po atakach terrorystycznych, mających miejsce 11 września 2001 roku w Stanach Zjednoczonych, podejście niemal wszystkich państw świata do kwestii bezpieczeństwa ich obywateli znacznie uległo zmianie. Obawiając się kolejnych zamachów (nie tylko w Stanach), wdrożono szereg procedur i rozwiązań, mających zapewnić spokój w strategicznych miejscach, w tym na lotniskach obsługujących loty cywilne.
Wprowadzone ustandaryzowane systemy kontroli pasażerów miały i nadal mają na celu nie tylko zapewnienie im bezpieczeństwa, ale również wychwycenie zagrożenia ze strony potencjalnych zamachowców. Przebywając na dowolnym lotnisku na świecie, każdy pasażer ma obowiązek kierować się i dostosować do zaleceń personelu i/lub funkcjonariuszy służb porządkowych, policji lub straży granicznej (ich odpowiedników w poszczególnych krajach).
Od pamiętnych ataków na WTC groźba ponownych zamachów, potwierdzona zresztą kolejnymi atakami w różnych zakątkach świata, jest nadal bardzo realna. Ostatnio światem wstrząsnęła wiadomość o serii ataków w Paryżu, w wyniku których zginęło co najmniej sto dwadzieścia osób, a około dwustu zostało rannych. Po tym wydarzeniu Francja i Belgia wprowadziły stan wyjątkowy, a wiele państw (głównie europejskich) wzmocniło stosowane do tej pory środki bezpieczeństwa. Czy zatem wprowadzenie tak zwanej wzmożonej czujności będzie miało większe znaczenie dla podróżnych korzystających z lotniczych połączeń międzynarodowych? Jak obecnie wygląda sytuacja na lotniskach w Europie i na świecie?
Dzięki strefie Schengen większość Europejczyków może dość swobodnie podróżować w obrębie naszego kontynentu na podstawie paszportu lub dowodu osobistego. Na dzień obecny, żadne państwo nie zaostrzyło tych reguł. Współpracujące z obsługą portów lotniczych służby bezpieczeństwa państw wspólnoty pozostają z sobą w stałym kontakcie, monitorując przyloty i wyloty z kierunków (destynacji) o potencjalnym zagrożeniu.
Międzynarodowe lotniska – zwłaszcza te o charakterze tranzytowym, pozostają obecnie pod szczególnym nadzorem. Na większości z nich odprawa pasażerów odbywa się tak, jak do tej pory, jednak wzmożona czujność pracującego na nich personelu może czasami dać o sobie znać, na przykład w postaci rozmów z pasażerami oczekującymi na lot lub dokładniejszą odprawą celną i/lub bagażową.
Bez względu na cel podróży (turystyczny lub służbowy), pasażerowie udający się do krajów narażonych na większe zagrożenie terrorystyczne – na przykład do Francji, Belgii, Turcji lub Tunezji, muszą liczyć się z koniecznością przejścia bardzo szczegółowej kontroli na lotniskach docelowych. Aby uniknąć przykrych niespodzianek, związanych z zarządzonymi w danym państwie zasadami bezpieczeństwa, przed wylotem do jakiegokolwiek kraju warto zapoznać się z aktualnie panującą w nim sytuacją (najlepiej na stronie naszego Ministerstwa Spraw Zagranicznych) i sprawdzić zasady obowiązujące w portach lotniczych, z których korzysta wybrany przewoźnik.