Lato to dobry czas dla biur podróży i organizatorów wycieczek. W 2017 roku przychody największych 30 touroperatorów wyniosły prawie 6,7 miliarda złotych, czyli o 27,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Z usług biur podróży skorzystało 2,57 miliona ludzi.
W 2018 roku szacuje się, że te liczby się jeszcze zwiększą. Wzrasta liczba rezerwacji. W tym roku oferty wycieczek są tańsze, a więc klienci mają się z czego cieszyć. Różnica w cenie w stosunku do roku ubiegłego wynosi około 160 zł za osobę. Średni koszt wyjazdu na wczasy w lato to około 2550 zł.
Wzrostowi sprzyjają także nowe przepisy, które coraz lepiej chronią podróżnych. Dzięki nim nie ma już obaw o splajtowanie biur podróży, a co za tym idzie utratę pieniędzy. Turyści są objęci nie tylko gwarancjami bankowymi lub ubezpieczeniowymi, ale również ochroną z zakresu Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego. Klient nie musi obawiać się już o to, co się stanie, jeśli biuro upadnie, czy co gorsza znajdzie się w sytuacji kryzysowej już na miejscu wyjazdu. Nie będzie wówczas zdany jak było do tej pory sam na siebie.
Ekonomiczna sytuacja Polaków także przyczynia się do zwiększenia przychodów biur podróży. Polacy są bogatsi, mają więcej pieniędzy w portfelu i coraz częściej decydują się na zagraniczne wyjazdy.
Najchętniej wybieranym od lat przez Polaków kierunkiem na spędzenie wakacyjnego urlopu jest Grecja. W 2018 roku prawie 30% klientów wybrało ten kierunek. Tuż za nią jest Turcja z wynikiem ok 20%. W pierwszej dziesiątce najpopularniejszych krajów na wakacje są Bułgaria, Hiszpania, Egipt i Albania, Hiszpania oraz Tunezja, która wróciła na tę listę po kilku latach. Do tego grona dołączyła także Macedonia, gdyż znacznie spadły tam ceny usług hotelarskich.
Według badań Polski Związek Organizatorów Turystyki w drugiej dziesiątce krajów znajdują się najczęściej kierunki egzotyczne, takie jak Tajlandia, Tanzania, Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Wyspy Zielonego Przylądka.
Ponad połowa Polaków wakacje spędzi w czterogwiazdkowych hotelach. Widać także wyraźny wzrost zainteresowania hotelami pięciogwiazdkowymi, w ubiegłych latach wybierało je około 6% turystów, w tym roku już ponad 20%. All inclusive wybiera 4 na 5 Polaków. Pozostali decydują się na śniadania i obiadokolację, lub na same śniadania albo własne wyżywienie.