Projekt ustawy o Turystycznym Funduszu Gwarancyjnym powstał w odpowiedzi na potrzebę zapewnienia ochrony klientów sektora turystycznego w przypadku niewypłacalności organizatorów wyjazdów. Już wiadomo, że jego realizacja nie dojdzie do skutku.
Środki Funduszu miały być uruchamiane w przypadku sprowadzania turystów z powrotem do Polski, dla których zabrakło środków z gwarantowanego ubezpieczenia biura, jak i dla osób, które nie odbyły wycieczki z powodu ogłoszenia bankructwa biura. Główne założenie projektu to pomoc turystom, których bankructwo biura spotkało w kraju lub za granicą.
Zabezpieczeniem turystów przed konsekwencjami upadłości biur turystycznych miało być stworzenie odpowiedniej rezerwy finansowej w strukturze zabezpieczeń finansowych biur podróży i organizatorów oraz uzupełnienie systemu zabezpieczeń. Rezultatem tych prac miało być zwiększenie poczucia bezpieczeństwa klientów branży turystycznej.
Kolejne głośne bankructwa w branży turystycznej stały się bodźcem do podjęcia odpowiednich działań.
Zgodnie z założeniami do projektu ustawy:
- Fundusz ma posiadać osobowość prawną, a nadzór nad jego pracą powinien sprawować minister sportu.
- Środki zgromadzone w Funduszu miałyby zapewnić bezpieczny i szybki powrót turystów do kraju, między innymi nocleg i transport.
- Działania Funduszu objęłyby również stały kontakt z klientami niewypłacalnego organizatora podróży i ich rodzinami.
Środki pieniężne w założeniu miały być wpłacane obowiązkowo przez każdego organizatora i pośrednika podróży, znajdującego się w głównej ewidencji. Składka miała być liczona od każdego klienta, z którym została zawarta umowa. Pieniądze do Funduszu miały trafiać co kwartał. Płacenie składek miało być warunkiem istnienia biura podróży na rynku turystycznym.
Ustawa o Turystycznym Funduszu Gwarancyjnym przewidywała ustaloną stawkę składki, która miała być uzależniona od rodzaju prowadzonej działalności. Przedział cenowy wahał się od 0 zł do 30 zł. Wartość składki będzie mogła być zmieniana ze względu na sytuację na rynku usług turystycznych. Jej wysokość miał ustalać minister w rozporządzeniu.
Turystyczny Fundusz Gwarancyjny wraz z marszałkiem województwa miał sprawować nadzór nad terminowością wnoszonych opłat i prawidłowością sporządzania deklaracji dotyczących liczby klientów biura.
19 sierpnia 2014 roku projekt na mocy decyzji Rady Ministrów został wycofany. Nie znane są przyczyny podjęcia tej decyzji, nawet rzecznikowi prasowemu Ministerstwa Sportu i Turystyki. Nieoficjalnie mówi się o wysokich kosztach ustanowienia i utrzymania Funduszu.
Odrzucenie projektu do ustawy jest równe z całkowitym zakończeniem prac nad dokumentem.