Branża turystyczna w Polsce nie trzyma się najlepiej. Jej ogromne zadłużenie sprawia, że Polacy z większym dystansem podchodzą do usług turystycznych. Zainteresowanie, jakie generowały jeszcze kilka lat temu wycieczki zagraniczne spadło. Biura podróży być może już wkrótce będą musiały zmierzyć się z zalewającą je falą pozwów zbiorowych.
Biura podróży zapłacą odszkodowania
Do sądu w Katowicach trafił właśnie pierwszy w Polsce pozew zbiorowy skierowany przeciwko biuru podróży. To kłopot nie tylko dla pozwanego. Sprawę z pewnością będzie śledzić cała branża. Czy inni touroperatorzy mają się czym martwić? Wszystko zależy od sądu, który wyda wyrok w tej sprawie. Jeśli przychyli się do słuszności zarzutów, doda odwagi innym turystom, którzy ponieśli straty związane z umową podpisaną z biurami podróży. A gra toczy się o dużą stawkę. Poszkodowani przez biuro podróży, w pozwie domagają się odszkodowania 25 tys. złotych odszkodowania za nieudane wakacje. Jeśli uda im się osiągnąć cel, ich śladem pójdą kolejni oszukani. A taki scenariusz oznacza poważne problemy dla biur podróży.
Usługi turystyczne w lepszym wydaniu
Dotychczas spory na linii turysta – biuro podróży rozstrzygane były zwyczajowo na drodze skargowej. Turyści głównie wykorzystywali przysługujące im prawo do reklamacji. To jednak długotrwałe rozwiązanie, w wyniku którego na odszkodowanie czeka się miesiącami. W przeszłości trudno też o dużą liczbę pojedynczych przypadków występowania na drogę sądową. Wprowadzone do polskich przepisów pozwy zbiorowe dają poszkodowanym turystom nowe narzędzie walki o swoje prawa. Ich rosnąca popularność może wpłynąć na podniesienie jakości usług turystycznych i wyeliminowanie z rynku nieuczciwych graczy. Być może będą bodźcem do zmiany działania touroperatorów i zapewnią większe bezpieczeństwo podróżujących.